Hanka Ordonówna
Hanka Ordonówna
"Miłość ci wszystko wybaczy"
Foto NAC
Hanka Ordonówna to niekwestionowana przedwojenna gwiazda piosenki i kina.
Nieprzemijającą sławę dało jej wykonanie piosenki "Miłość ci wszystko wybaczy" w filmie pt. "Szpieg w masce" z 1933 roku.
Po wybuchu wojny została w listopadzie 1939 roku aresztowana przez Gestapo i osadzona na Pawiaku. Pretekstem aresztowania był jej głośny sprzeciw przeciwko projekcjom niemieckiego filmu o zajęciu Warszawy.
Tak wspomina ją Mieczysław Fogg:
"1 września zadzwoniła do mnie Hanka Ordonówna: – Mieciu – mówiła do mnie podnieconym głosem – idziemy śpiewać na dworce, dla rannych żołnierzy! […] nazajutrz udałem się […] na Dworzec Gdański. Tam też zjawiła się po paru minutach Hanka Ordonówna. Ubrana była po wojskowemu: mundur khaki, peleryna strzelców podhalańskich, głowę zdobił jej kapelusz z piórem, a u pasa aktorki umieszczona była kabura z rewolwerem… Gdy tylko na dworzec zajechał pierwszy pociąg z rannymi, zaczęliśmy chodzić od wagonu do wagonu śpiewając piosenki. Żołnierze, często w bandażach, byli utrudzeni, ale nie tracili ducha. – Nie damy się! – wołali. Spędziliśmy z Hanką Ordonówną całe godziny na dworcu – także przez następne dni – czekając na przybycie nowych pociągów w kwaterze komendanta wojskowego stacji. To były moje ostatnie spotkania i występy z Hanką Ordonówną (śpiewała swoje piosenki z ogromnym wzruszeniem), znakomitą artystką i wielką patriotką."
[Mieczysław Fogg, "Od palanta do belcanta", Warszawa 2009]
Tak wspomina ją Ludwik Sempoliński:
"Innym rodzajem talentu była Hanka Ordonówna. Każda jej piosenka opracowywana była do najdrobniejszych szczegółów. Obdarzona miłym, maleńkim, ale wyrobionym głosikiem, w pewnym okresie swej burzliwej kariery zniszczyła go, tym bardziej, że zawsze była zagrożona chorobą płuc […]. Pozostała jej dziwna skala: bardzo niski dół i cienkie, dziecięce wysokie tony. Stąd piosenka była wykonywana w dziwny – jej tylko właściwy sposób. Z niskich, pełnych nastroju tonów przerzucała się w dziecięco brzmiące górne rejestry. Wychodziły stąd dziwne interwale głosowe z szorstkiego dołu w cieniutką górę: dlatego wykonanie każdej piosenki przez nią było specyficzne, po prostu niepowtarzalne, a przy tym tak sugestywne, że ówczesne młodziutkie piosenkarki mimo woli zaczęły ją naśladować."
"ORDONKA"
TVP HISTORIA
Niedziela, 06 września godz. 21.20
"Film dokumentalny, 50 min, TVP 1993 Scenariusz i reżyseria: Maria Kwiatkowska Hanka Ordonówna, aktorka, gwiazda kabaretowa i legenda dwudziestolecia międzywojennego. Jej piosenki wciąż cieszą się popularnością, śpiewa je już czwarte pokolenie. Film przedstawia jej życie od czasów dzieciństwa, aż do momentu, kiedy przeistoczyła się w olśniewającą gwiazdę oraz okres wojenny do ostatnich dni życia artystki z dala od ojczyzny. Ilustracją są zdjęcia, materiały archiwalne, oryginalne nagrania Ordonki. Urodziła się 25 września 1902 roku jako jedyna córka państwaPietruszyńskich, mieszkających wówczas w Warszawie przy ulicy Żelaznej 68. W 1918 roku w stolicy rozpoczęły działalność liczne teatry oraz kabarety "Argus", "Czarny Kot", "Miraż", "Sfinks". Dyrektorem "Sfinksa" był Wacław Julicz, występowali tam Ludwik Sempoliński i "król tanga" Karol Hanusz. Wśród pięciu uczennic przyjętych do baletu była 16 - letnia Marysia Pietruszyńska. W jednym z programów śpiewała piosenkę "Szkoda słów". Następnego dnia w warszawskim dzienniku ukazała się notka "... jesteśmy zdania, że kotów i dzieci na scenie nie trzeba pokazywać". Hanka Ordonówna (na ten pseudonim artystyczny namówił Marysię Karol Hanusz) po nieudanym debiucie w "Sfinksie" wyjechała do Lublina, gdzie związała się z "Wesołym Ulem". Kiedy kabaret zawiesił działalność, wróciła do Warszawy. Tańczyła w "Mirażu", wzięła też udział w wielkiej imprezie artystycznej "Na gwiazdkę dla żołnierzy", która odbyła się w hotelu Bristol. W 1920 roku otrzymała angaż w słynnym "Qui pro Quo", gdzie występowali już "Lopek" Krukowski, Ludwik Lawiński, Mira Zimińska, Zula Pogorzelska i inni. Hanka Ordonówna zdobywała coraz większą popularność (pojawiły się karty pocztowe z jej podobizną, chętnie angażowano ją do reklam). Piosenki pisali dla niej Lechoń, Tuwim, Hemar. 26 marca 1931 roku w kościele św. Krzyża w Warszawie odbył się jej ślub z Michałem hrabią Tyszkiewiczem. Ordonka nie zrezygnowała jednak z dalszej kariery. Występowała w rewiach, teatrach, zagrała też główną rolę w filmie "Szpieg w masce". Losy wojny rzuciły ją za granicę. W czasie choroby w Jerozolimie napisała: "Bezbrzeżna jest moja tęsknota I nic mnie tu nie uleczy Nie płuca moje są chore To serce za krajem krzyczy Och dajcie mi wrócić do Polski To jedno mnie tylko uleczy" Hanka Ordonówna zmarła 25 września 1950 roku, została pochowana na cmentarzu polskim w Bejrucie. Od 12 maja 1990 roku jej prochy spoczywają na warszawskich Powązkach."
cyt. materiały prasowe TVP Historia
"Miłość ci wszystko wybaczy" cudowny utwór. Czy znane są jej dalsze losy po aresztowaniu?
OdpowiedzUsuńMoja babcia bardzo lubi ta piosenkę, dla mnie jest za bardzo staroświecka .... ale o gustach nie powinno się dyskutować
OdpowiedzUsuńJak to aresztowana?
OdpowiedzUsuń